Osobom starszym w Polsce żyje się coraz trudniej. Na kłopoty najbardziej narażeni są ludzie samotni. I to właśnie samotność w wielu przypadkach jest podstawową przyczyną piętrzących się przed seniorami kłopotów.
Przestępstwa określane jako „na wnuczka” to już plaga – alarmuje policja. Każdego roku ofiarami tego rodzaju oszustw i wyłudzeń pada średnio ponad 1000 osób. Pod względem regionów liderami w tego typu przestępczości są województwa: mazowieckie, śląskie, dolnośląskie oraz pomorskie. Przestępstwo „na wnuczka” najczęściej kwalifikowane jest jako oszustwo, jednak w tym kontekście zdarzają się także kradzieże i rozboje.
– Jako ofiara przestępstwa „na wnuczka” mogę powiedzieć, że moje życia zostało zrujnowane – mówi nasza rozmówczyni prosząca o anonimowość. – Mam obecnie 83 lata i na starość miałam odłożone 35 tys. zł. Dziś nie mam nic, wszystko mi ukradziono. Gdyby obok nie był ktokolwiek bliski, a nawet jakaś osoba znajoma – pewnie teraz byłabym szczęśliwą emerytką. Niestety nią nie jestem i już nigdy nie będę.
Inną kategorią kłopotów, które dotyczą osób starszych są pozornie prozaiczne problemy dnia codziennego, czyli zrobienie zakupów, drobne naprawy w mieszkaniu, opłacenie rachunków, remont mieszkania. Z perspektywy osób zdrowych i młodych te problemy nie występują, natomiast osobom starszym sprawiają ogromne trudności.
– Nie mam nikogo wokół siebie i muszę powiedzieć, że żyje mi się naprawdę bardzo ciężko – mówi pani Zofia z Sopotu. – Nawet nie ma mi kto pomóc we wbiciu gwoździa w ścianę, aby móc zawiesić zdjęcie zmarłego męża. Czasem chce mi się płakać.
Naprzeciw samotności osób starszych wyszli dziennikarze jednej z trójmiejskich gazet, którzy postanowili objąć takie osoby opieką i wsparciem w samotności. W planach mają powołanie fundacji, która będzie walczyć z samotnością, a tym samym będzie chronić osoby starsze przed wszelkiego rodzaju zagrożeniami.
– Do naszej redakcji trafia z każdym rokiem coraz więcej sygnałów dotyczących problemów, jakie mają osoby starsze – mówi Waldemar Brzoza, sekretarz redakcji Gazety Bałtyckiej. – Postanowiliśmy zorganizować grupę dziennikarzy, których zadaniem będzie stała opieka nad seniorami. Taka opieka w istocie będzie walką z samotnością i ochrona starszych. Wszystkie osoby, które trafią pod naszą opiekę, będą miały z nami regularny kontakt – będziemy je stale odwiedzać i pomagać w funkcjonowaniu.
Oczywiście takie osoby mogą dodatkowo liczyć na rozmowę z naszymi dziennikarzami, a być może – jeśli będzie taka chęć – także ich historie znajdą się na łamach Gazety Bałtyckiej, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsza jest skuteczna walka z samotnością i wszelkiego typu zagrożeniami. I my taką walkę rozpoczynamy.
– W mojej ocenie to samotność osób starszych, czyli brak kontaktu z rodziną, ograniczone relacje z sąsiadami lub wręcz ich brak powoduje, że seniorzy padają ofiarami przestępstw – mówią przedstawiciele policji. – Każda inicjatywa, która pomoże w walce z samotnością, jest niezwykle ważna i pożądana, bo w znacznym stopniu zwiększa bezpieczeństwo naszych seniorów.
Dziennikarze „Gazety Bałtyckiej” już rozpoczynają nawiązywanie kontaktów z osobami, które najbardziej potrzebują pomocy. Wkrótce rozpocznie są powoływanie fundacji.
– W pierwszej kolejności zależy nam na osobach samotnych, które nie mają rodziny – to one najbardziej potrzebują pomocy. Oczywiście w innych przypadkach także można liczyć na naszą pomoc. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt z naszą redakcją pod numerem telefonu: 732-18-59-57
